Dieta diabetyków niewątpliwie jest wymagająca. Jak możemy przeczytać w wytycznych Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego, to właśnie obecność węglowodanów i cukrów prostych w diecie jest poddawana największym restrykcjom. Jednakże słodki smak w cukrzycy nie jest zakazany. Słodziki, w tym sacharyna, mogą stanowić alternatywę dla klasycznego cukru spożywczego. Czy jej stosowanie jest bezpieczne?
Sacharyna – co to za substancja?
Sacharyna, a dokładniej sacharyny, to grupa substancji intensywnie słodzących. Ich obecność w żywności jest limitowana, co oznacza, że producent chcąc dodać ten słodzik do artykułów spożywczych, musi przestrzegać przepisów. Ilość słodzika, jego formy, a także rodzaj produktów, do jakich jest dodany, jest określona w Rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1333/2008 z dn. 16.12.2008 r. w sprawie dodatków do żywności. Obecność sacharyny w pożywieniu oznacza się symbolem E954 na liście składników.
Sacharyna i inne związki z tej grupy cechują się intensywnie słodkim smakiem, nawet 350 – 500 razy słodszym niż klasyczny cukier spożywczy (sacharoza). Co więcej, właśnie te słodziki wykazują zdolność do synergii z innymi substancjami słodzącymi takimi jak aspartam czy cyklaminiany. Dzięki temu łączenie słodzików ostatecznie pozwala na uzyskanie bardzo wysokiego poziomu słodkości, bez metalicznego posmaku.
Niewątpliwie ważna cechą sacharyny jest także to, że nie dostarcza kalorii. Co więcej, sacharyna jest odporna na działanie wysokiej temperatury (do 150 st. C) i kwaśnego pH. Dzięki temu może być wykorzystywana do słodzenia różnych dań i przetworów, a nawet wypieków i ciast.
Historia i metabolizm sacharyny
Sacharyna została wynaleziona w 1879 roku. Jest zatem jedną z najstarszych, obecnie dostępnych, substancji słodzących. Do obrotu na rynku produktów spożywczych została dopuszczona po blisko ponad 100 latach badań, czyli w 1984 roku.
Obecnie wiemy, że sacharyna nie jest metabolizowana w świetle przewodu pokarmowego człowieka. Dzięki temu nie kumuluje się w organizmie i powinna być wydalana całkowicie po spożyciu. Wyjątkiem jest jednak sytuacja kobiet w ciąży. Mianowicie, jak wykazują badania, sacharyna ma zdolność do przenikania przez łożysko. Z tego względu nie zaleca się spożywania tego słodzika właśnie w tym szczególnym okresie.
Czy sacharyna jest bezpieczna?
Sacharyna jest słodzikiem dosyć kontrowersyjnym. W latach 70. XX wieku światło dzienne ujrzały badania mówiące o tym, że spożycie tego słodzika może przyczyniać się do wystąpienia nowotworów pęcherza moczowego u szczurów.
Początkowo spowodowało to wzrost obaw przed spożywaniem sacharyny. Jak jednak dowiedziono w późniejszych badaniach, wyniki na zwierzętach nie są relewantne dla ludzi. Co więcej, jak podkreślają Eksperci, nie ma dostępnych badań, które wykazałyby karcinogenny wpływ spożycia sacharyny na ludzi. Obecnie jest ona uznawana za bezpieczną do spożycia przez Komitet Naukowy ds. Żywności (SCF, obecnie EFSA), IARC, a także WHO. Zgodnie z IARC (Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem) sacharyna została zakwalifikowała do grupy 3, czyli substancji niekancerogennych dla człowieka.
Sacharyna w diecie osób z cukrzycą
Warto wiedzieć, że Polskie Towarzystwo Diabetologiczne jak dotąd nie wypowiedziało się wyłącznie na temat sacharyny. Jednakże znane jest stanowisko (PTD) na temat słodzików ogółem. Zgodnie z rekomendacjami substancje słodzące takie jak np. sacharyna czy aspartam mogą być spożywane przez osoby z cukrzycą. Słodziki powinny być zamiennikiem cukru spożywczego.
Niewątpliwie ogromną korzyścią dla diabetyków jest to, że substancje słodzące takie jak sacharyna nie są trawione, a więc nie wpływają na wydzielanie insuliny, nie powodują zaburzeń tolerancji glukozy, a także nie przyczyniają się do dalszego postępowania cukrzycy typu II i insulinooporności.
Warto podkreślić, że zdaniem PTD substancje słodzące mogą być spożywane, zwłaszcza jeśli stanowią wsparcie podczas odchudzania. To, o czym należy pamiętać to fakt, że słodziki nie mogą stanowić jedynego elementu zmiany stylu życia. Podstawą odchudzania nadal jest regularnie uprawiana aktywność fizyczna, a także odpowiednio zbilansowany jadłospis. Aby dowiedzieć się więcej na temat sacharyny i innych substancji słodzących, zajrzyj tutaj: https://echodnia.eu/swietokrzyskie/czym-slodzi-cukrzyk/ar/8079368.
Ile sacharyny można spożyć?
Substancje intensywnie słodzące mają określoną wartość ADI, czyli dopuszczalne dzienne spożycie (ang. acceptable daily intake). Jest to taka ilość słodzika, która spożywana codziennie, każdego dnia, nie powinna wpłynąć negatywnie na zdrowie. Dla sacharyny ADI wynosi do 5 mg/kg masy ciała na dzień. W praktyce oznacza to, że osoba ważąca 60 kg, może dziennie spożyć do 300 mg słodzika.
Podsumowując, sacharyna może być ciekawą alternatywą dla klasycznych substancji słodzących takich jak cukier czy miód w diecie osób z cukrzycą czy nawet insulioopornością. Dzięki temu, że nie dostarcza kalorii, a także nie wpływa na wydzielanie insuliny, może być pomocna w redukcji masy ciała, a także ułatwić kontrolę poziomu glikemii. Warto również pamiętać, że nie trzeba się obawiać o jej bezpieczeństwo, gdyż obecnie nie ma badań, które wykazałyby związek pomiędzy spożyciem sacharyny, a częstotliwością występowania nowotworów. Obecnie sacharyna jest uznawana za bezpieczną i zaleca się jej spożywanie w ilościach zgodnych z ADI.
Bibliografia
- Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1333/2008 z dn. 16.12.2008 r. w sprawie dodatków do żywności.
- Weihrauch, V. Diehl, Artificial sweeteners–do they bear a carcinogenic risk? „Annals of Oncology”, 15 (10), 2004, s. 1460–1465.
- Artificial Sweeteners and Cancer. National Cancer Institute 2005.
- Weihrauch MR, Diehl V (October 2004). „Artificial sweeteners–do they bear a carcinogenic risk?”. Annals of Oncology. 15 (10): 1460–5.
- Saccharin: FDA Agencies. University of Minnesota, Environmental Health Sciences.
- Touyz LZ. Saccharin deemed „not hazardous” in United States and abroad. Curr Oncol. 2011 Oct;18(5):213-4.
- Polskie Towarzystwo Diabetologiczne. Zalecenia kliniczne dotyczące postępowania u chorych na cukrzycę. Diabetologia praktyczna, 2020:6:1.