Moment w którym naukowcom udało się dokonać syntezy idealnie odwzorowanych feromonów ludzkich był jednym z bardziej przełomowych. Choć gałąź nauki zajmująca się tą dziedzina ciągle się rozwija, to w naszej świadomości produkty z tej kategorii jeszcze długo będą funkcjonować jako magiczny środek na ułatwienie podrywu lub zaciągnięcie kogoś do łóżka.
Dziwnym trafem zawsze zapominamy, że asortyment opisany tą nazwą został powołany do życia aby ułatwić bardzo szeroko rozumiane kontakty międzyludzkie. To, że najczęstszym powodem ich zakupu jest chęć pokonania nieśmiałości i wzmocnienia swojej pozycji podczas flirtu to już wyłącznie wybór konsumentów, którzy tym oto sposobem zagłosowali za swoimi potrzebami. Wobec popytu na specyfiki do podrywu, firmy produkujące feromony dokładają więc wszelkich starań by przede wszystkim dostarczyć na rynek najbardziej odpowiadające temu zapotrzebowaniu mieszanki. Na drugim miejscu są kontakty biznesowe. Ale co z osobami będącymi już w związkach? Czy magia feromonów mogłaby wzbogacić ich życie, odnowić płomień namiętności, a nawet przełamać rutynę dnia codziennego?
Jedna z ważniejszych zasad
Za każdym razem gdy stykamy się z markowymi feromonami dostajemy informacje o sposobie ich działania. Produkty te nie są jednak zaklęciami, które są zdolne zmienić ludzką wolę, a zwłaszcza zdanie, które wyrobiły sobie już na nasz temat. Nie znaczy to oczywiście, że nie działają, tylko, że ich właściwości będą słabsze od tego co może oczekiwać para przeżywająca kryzys. W takim wypadku same feromony nie wystarczą – zakochani muszą się dodatkowo postarać, by podniecenie wywołane ich działaniem odpowiednio ukierunkować i podsycić. Czasem można to osiągnąć przez zrobienie pysznej kolacji dla dwojga, innym razem zaaranżowanie intymnej sytuacji w nietypowym miejscu czy też samym strojem lub nową bielizną.
Czy to się uda?
Magia nie istnieje – choć wielu bardzo by chciało, żeby to była nieprawda – dlatego zanim zdecydujemy się na zakup feromonów, trzeba obiektywnie ocenić, czy w ogóle jest co ratować. Czasem wystarczy szczera rozmowa, by spróbować czegoś nowego lub opracować jakiś plan wyjścia z niewesołej i rutynowo nudnej sytuacji. Bywa, że nawet tortury nie zmusiły by drugiej osoby do zmiany stanowiska, a co dopiero tak subtelna sugestia dla podświadomości jak syntetyczne feromony. Nie można zostawiać wszystkiego przypadkowi, więc wrażenia wywołane takimi mieszankami trzeba zawsze uzupełniać o dodatkowe bodźce. Znacie się przecież jak łyse konie, więc przypomnijcie sobie, co sprawiało wam kiedyś przyjemność – kiedy jeszcze nie mieszkaliście razem, nie było dzieci, mieliście po dwadzieścia parę la – i znów zacznijcie to robić, tym razem wspomagając przyjemność feromonową mgiełką upojenia i intymności.
Nie zdradź swojego sekretu!
Jeśli ocena „opłacalności” całego przedsięwzięcia wypadła pomyślnie to pora na działanie. Twoje starania nie powinny być oczywiście tajemnicą, jednak już fakt użycia feromonów tak, gdyż jak już wcześniej wspomnieliśmy, działają one na podświadomość, a więc wtedy gdy odbiorca tych subtelnych sygnałów nie zdaje sobie sprawy z tego, iż w ogóle są wysyłane, a jego reakcje i wrażenia nie do końca naturalne. Oczywiście jeśli z czasem uda się wam wypracować efekty i wejść na nowy poziom bliskości możesz powiedzieć o wszystkim swojej drugiej połówce, lecz nie licz na to, że nie odniesie się ona sceptycznie do fenomenu feromonów. Na pewno będzie to jednak dla niej ciekawostka, którą przemyśli lub nie. Prawdziwa miłość przecież zawsze da sobie radę, a feromony (zwłaszcza te uwodzicielsko perfumowane) są tylko punktem zapalnym do tego, byście odkryli jak naprawić to co zaczęło się psuć lub ulepszyć to co już udało się wam stworzyć wspólnymi siłami.
Portal Swiat-Doznan.pl pomógł nam przy pisaniu tego artykułu.